tuż przed porodem forum

Ranking preparatów na ból brodawek otwiera maść na brodawki Maltan. Maść stosuje się profilaktycznie przed porodem, w trakcie karmienia oraz gdy dojdzie już do podrażnienia, pękania i zapalenia sutków. Produkt działa na 3 frontach: hamuje rozwój bakterii, działa bakteriobójczo i przeciwzapalnie. Tłumaczenia w kontekście hasła "mam tuż przed oczami" z polskiego na angielski od Reverso Context: Coś, co mam tuż przed oczami. Niedawno ciężarna celebrytka chwaliła się na Instagramie ogromnym brzuchem, zatem jej trzeci poród zbliża się wielkimi krokami. Już w marcu jej rodzina powiększy się o kolejnego bobasa. Przed samym porodem Sara wkleiła dwa przepiękne zdjęcia, na których Artur i Amelia całują brzuch przyszłej mamy! Tuż przed północą. Dziś kiedy nic się nie kończy. Tuż przed północą. [Zwrotka 1: WaluśKraksaKryzys] Przykry widok - krople krwi. Świadomość, że nie pomogę ci. Mały guz, wielki BÓL BRZUCHA PRZED PORODEM: najświeższe informacje, zdjęcia, video o BÓL BRZUCHA PRZED PORODEM; Ból brzucha przed porodem nonton alice in borderland season 2 episode 1. Wiesz pewnie, że przed porodem dziecko obraca się główką w dół, ale zastanawiasz się, do którego tygodnia powinno się obrócić. To prawda, że ułożenie dziecka główką w dół jest najbardziej korzystne, ale nie każdy maluch układa się główkowo w terminie. Możesz jednak dużo zrobić, żeby dziecko się obróciło. Zwykle dziecko obraca się główką w dół kilka tygodni przed porodem. Ułożenie główkowe sprawia, że dziecku łatwiej się urodzić. Jeśli maluch zwleka i nie obraca się główką w dół, z pewnością się niepokoisz. Ułożenie inne niż główkowe nie zawsze jednak oznacza coś złego. Poród jest wówczas co prawda bardziej skomplikowany, ale lekarze potrafią sobie poradzić z taką sytuacją. Do którego tygodnia dziecko powinno się obrócić? Większość dziecka układa się w brzuchu mamy główką w dół (czyli we właściwe położeniu podłużnym główkowym) między 32. a 36. tygodniem ciąży. Jeśli jednak twojemu maleństwu nie spieszy się z tym, nie martw się na zapas. Niektóre dzieci długo trzymają w niepewności swoich rodziców i lekarzy – czekają z obrotem aż do kilku, kilkunastu dni przed porodem. Dziecko nie obraca się główką w dół: co robić? Niektórzy lekarze i położne zalecają wykonywanie w ostatnich ośmiu tygodniach ciąży specjalnych ćwiczeń. Choć nie ma dostatecznych dowodów, że taki trening coś daje, warto spróbować pomóc dziecku obrócić się główką w dół. Dwa razy dziennie układaj się w taki sposób, żebyś miała miednicę wyżej niż żołądek. Jeśli kładziesz się na plecach (na łóżku lub na podłodze), podłóż pod pośladki kilka poduszek. Możesz też klęknąć na podłodze i, podpierając się na zgiętych ramionach, jak najwyżej unieść pośladki. Powinnaś pozostać w takiej pozycji przez kilka minut. Wypróbuj też wizualizację. Będąc na czczo, skup się na rozluźnieniu mięśni brzucha i wyobraź sobie, że dziecko się obraca. Powinnaś tak robić dwa razy dziennie przez dziesięć minut. Lekarka, autorka tej metody, ocenia jej skuteczność na 89 proc. Jeśli przed 37. tygodniem dziecko nie obróci się główką w dół, lekarz w szpitalu może spróbować to zmienić. Przez powłoki brzuszne chwyci malucha i postara się go przemieścić, jednocześnie obserwując dziecko na USG. Zabieg ten niesie ze sobą ryzyko wywołania porodu, jest dość trudny i może go przeprowadzić tylko doświadczony położnik. Zwykle trzeba zostać przez 2-3 dni w szpitalu. Obrót zewnętrzny wykonuje się w tygodniu ciąży, a jego skuteczność to ok. 50 proc. Czasem niestety dziecko wraca po nim do poprzedniej pozycji. Tak wygląda obrót zewnętrzny płodu wykonywany przez lekarza: Dziecko nie układa się główkowo Oczywiście wielu małych uparciuchów nie obraca się główką w dół i pozostaje do porodu w ułożeniu pośladkowym. Wtedy główkę dziecko ma w górze, a nóżki zwinięte ze stópkami w okolicy pośladków (położenie miednicowe zupełne) lub może być zgięte w pół z nóżkami wyciągniętymi wzdłuż tułowia i stópkami na wysokości buzi (położenie miednicowe niezupełne). Inne ułożenia to stópkowe (zupełne i niezupełne) oraz kolankowe. Ale co to oznacza dla ciężarnej? Jeśli dziecko nie układa się główkowo, nie zawsze trzeba robić cesarskie cięcie. Ale poród naturalny wymaga w takiej sytuacji szczególnej ostrożności. Pod koniec ciąży lekarz wykona badanie, by zmierzyć średnicę twojej miednicy i wielkość dziecka. Gdy różnica jest za duża (dziecko jest duże), wykonuje się cięcie. Jeśli nie, poród następuje siłami natury. Zawsze zapobiegawczo wykonuje się wtedy nacięcie krocza. Jeżeli wystąpią jakieś komplikacje, np. szyjka rozwiera się za wolno, w każdej chwili lekarz może zdecydować o cesarskim cięciu. Dziecko może też być ułożone w poprzek macicy mamy. Jeżeli nie uda się go obrócić (np. poprzez obrót zewnętrzny), poród naturalny nie jest możliwy. Ułożenie główką w dół też bywa nieprawidłowe Pozycja głową do dołu też czasami może być nieprawidłowa. Zamiast potylicą (z przygiętą głową) w kierunku ujścia macicy, dziecko może się ustawić na dwa inne sposoby: czołem (1% dzieci) lub twarzą (jedno dziecko na 1000). W pierwszym przypadku cięcie cesarskie jest konieczne, w drugim – jeśli dziecko tuż przed porodem dokona korzystnego zwrotu brodą pod spojenie łonowe mamy, poród drogami natury będzie możliwy. Czytaj też: Urodzić bez nacięcia krocza 13 sygnałów, że zbliża się poród Nikt jej nie powiedział, jak wygląda połóg. Postanowiła uświadomić inne mamy Najważniejsze w poniższym artykule: Ruchy dziecka przed porodem stają się słabsze niż do tej pory. Ze względu na swoją wielkość maluch ma mniej miejsca na figle. W ostatnich tygodniach ciąży zaleca się liczenie ruchów dziecka - nie powinno ich być mniej niż 10 na 2 godziny. Szamotanie się dziecka przed porodem powinno nas skłonić do jak najszybszej konsultacji lekarskiej. Ze względu na zmianę ułożenia płodu, ruchy dziecka tuż przed porodem mogą być nieco bolesne. Ruchy dziecka przed porodem Chyba każda przyszła mama z radością obserwuje falowanie ciążowego brzuszka w trakcie przemieszczania się płodu. Ruchy dziecka przed porodem mogą jednak zmienić swój charakter i jest to jedna z oznak zbliżającego się rozwiązania ciąży. O ile dotychczas płód mógł swobodnie przemieszczać się pływając w wodach płodowych, o tyle pod koniec ciąży zwyczajnie zaczyna brakować mu miejsca. Jak zachowuje się dziecko przed porodem? Zazwyczaj ruchliwość dziecka w ostatnich tygodniach ciąży maleje. Wiąże się to z faktem, iż ma ono zdecydowanie mniej miejsca niż dotychczas. Warto przy tym pamiętać, że rzadsze ruchy dziecka nie są równoznaczne z ich brakiem, który to powinien być powodem do niepokoju. W ostatnich tygodniach ciąży należy zgłosić się do lekarza, jeśli w ciągu dwóch godzin naliczymy mniej niż 10 ruchów płodu. Jeśli ciężarna nie wyczuwa ruchów płodu przed udaniem się do szpitala powinna wypić szklankę soku, zjeść coś słodkiego lub przez chwilę spacerować albo poruszać się w inny sposób. Gdy sytuacja się nie zmieni, należy zasięgnąć porady lekarskiej. Konsultacja z ginekologiem jest wskazana także wtedy, gdy zmienił się charakter ruchów i np. dziecko szamoce się lub porusza bardzo gwałtownie. W tej sytuacji lekarz prawdopodobnie zleci badania monitorujące stan płodu, jak np. badanie USG lub KTG. Choć ruchy dziecka przed porodem mogą być rzadsze, nie oznacza to, że są mniej intensywne. Wręcz przeciwnie! Wiele przyszłych mam uskarża się na bolesne ruchy dziecka. Przed porodem ułożenie płodu zmienia się, a jego wielkość jest zdecydowanie większa niż na innych etapach ciąży. To wszystko sprawia, że ruchy dziecka odczuwane są w zupełnie inny sposób niż dotychczas. Sprawdź: Jak przygotować się do porodu? Praktyczne porady Oznaki zbliżającego się porodu Co świadczy o tym, że do porodu pozostało już niewiele czasu? Symptomów jest kilka: Zazwyczaj na kilka dni przed porodem odchodzi czop śluzowy. Nie zawsze ciężarne zauważają ten objaw;Galaretowata maź z domieszką krwi bywa mylona ze zwiększoną wydzieliną z pochwy;Przemieszczające się w dół dziecko uciska na pęcherz, przez co non stop biegasz do łazienki;Przed porodem organizm pozbywa się “zbędnego balastu”, czego wyrazem może być biegunka;Przestajesz przybierać na wadze;Mogą (ale nie muszą) przed porodem odejść wody płodowe. Zdarza się, że dzieje się to dopiero kilka godzin po rozpoczęciu się skurczów. Odejście lub bardzo delikatne sączenie się wód płodowych zawsze jest sygnałem, że czas pędzić do szpitala;Pojawia się tzw. syndrom wicia gniazda;Najbardziej oczywistym sygnałem końca oczekiwania na poród są skurcze. Początkowo przypominają ból miesiączkowy rozchodzący się od okolicy krzyżowej do łona albo od łona w stronę pasa. Nasilą się, gdy zmienisz pozycje. Z każdą godziną będą silniejsze, dłuższe, a przerwy pomiędzy skurczami będą coraz krótsze. Zobacz też: Masaż krocza przed porodem: Jak przygotować krocze do porodu? Objawy zbliżającego się porodu. Ruchy dziecka Bolesne ruchy dziecka przed porodem Ciągle biegasz siusiu? To znak, że maluch przemieścił się w dół miednicy i uciska na pęcherz. W związku z tym mama może też inaczej niż dotychczas odczuwać ruchy dziecka. Przed porodem maluch ma mniej miejsca niż dotychczas, a tym samym aktywność dziecka przed porodem i w końcówce ciąży może być mniejsza niż do tej pory. Alarmująca jest sytuacja, gdy obserwujemy intensywne ruchy, a nawet szamotanie się dziecka przed porodem – wówczas zawsze należy skonsultować się z ginekologiem. Zobacz również: Dokumenty do porodu. Jakie wyniki badań musisz zabrać ze sobą do szpitala? Odejście czopa śluzowego O zbliżającym się porodzie może świadczyć też biegunka (organizm pozbywa się niepotrzebnego balastu, by dzidziuś bez przeszkód mógł opuszczać się w dół). Jeśli na bieliźnie zauważysz galaretowatą maź zabarwioną na różowo lub brązowo, to prawdopodobnie zaczął odchodzić ci czop śluzowy. W czasie ciąży pełni on rolę korka zamykającego szyjkę macicy. To może oznaczać, że szyjka zaczęła się rozwierać. Pamiętaj, że czop nie zawsze odchodzi tuż przed porodem: czasem wypływa kilka dni przed (niekiedy zdarza się nawet, że przyszła mama może go nawet przeoczyć, bo wygląda jak nieco zwiększona wydzielina). W ostatnich tygodniach przed porodem możesz także przestać przybierać na wadze. Choć przez ostatnie miesiące tyłaś systematycznie, twoja waga stanęła. Jakby twój organizm wstrzymał oddech przed porodem. Sprawdź: Dlaczego wyprawkę do porodu powinien spakować tata? Syndrom wicia gniazda Wstąpiła w ciebie nowa energia? Masz ochotę jeszcze raz wyprasować wszystkie ubranka, a szczoteczką do zębów doczyszczasz zakamarki, o których myciu rzadko kiedy myślałaś? Zapomniałaś o ociężałości i braku energii, które towarzyszyły ci w trzecim trymestrze ciąży? Prawdopodobnie dopadł cię syndrom “wicia gniazda”, który sprawia, że skupiasz się teraz głównie na sobie, dziecku i oczekiwaniu na poród. Czasem jeden rzut oka wystarczy, by doświadczone mamy mogły powiedzieć: „Oj, już niedługo będziesz rodzić!”. Skąd to wiedzą? Jeśli kolejny raz układasz uprasowane ubranka dla dzidziusia i szósty raz sprawdzasz, czy dobrze spakowałaś torbę do szpitala; odkurzasz, pierzesz, to znaczy, że dopadł się syndrom wicia gniazda, czyli prawdopodobnie maluszek przygotowuje się już na spotkanie z tobą! Nagle uświadamiasz sobie, że masz tyle spraw do załatwienia przed porodem i… jednocześnie zaczynasz czuć, że stałaś się ociężała – albo przeciwnie, tryskasz nerwową energią. I jeszcze te napady wilczego głodu (albo przeciwnie, nie chce ci się jeść). Twój organizm po prostu magazynuje zapasy energii przed czekającym go trudem (albo ty nie chcesz zaśmiecać sobie żołądka skoro „to” może się zaraz zacząć!). Męczą cię przeczucia – za nic nie chcesz nigdzie wychodzić, jesteś nerwowa, bo wydaje ci się, że zaczniesz rodzić właśnie wtedy, gdy będziesz daleko od domu. Poza tym, teraz jesteś bardzo skupiona na sobie – bliscy cię irytują, bo nie rozumiesz, jak mogą myśleć o czymś innym niż poród. Ty w końcu myślisz tylko o jednym, najważniejszym – że już dłużej nie chcesz czekać! Sprawdź: Czy podczas porodu można dostać orgazmu? Odejście wód płodowych Trudny moment, jakim jest oczekiwanie na poród to czas pełen wątpliwości. Skąd będę wiedziała, że to już i czy na pewno zdążę do szpitala – te pytania pojawiają się w głowie większości ciężarnych. Na filmach to wygląda prosto: odchodzą wody i zaczyna się akcja porodowa. Rzeczywistość jednak najczęściej w żaden sposób nie przystaje do tej wersji. Dość łatwo zauważysz, że zaczęły odchodzić ci wody płodowe, choć nie zawsze jest ich bardzo dużo. Czasem tylko sączą się i możesz mieć wrażenie, że niechcący się posiusiałaś. Jeśli zauważysz, że wody zaczęły ci odpływać – zbieraj się do szpitala. Najczęściej o zbliżającym się wielkimi krokami porodzie świadczą narastające skurcze. Mogą przypominać ból miesiączkowy, rozchodzący się od okolicy krzyżowej do łona albo od łona w stronę pasa. Nasilają się, gdy zmieniasz pozycję; stopniowo są coraz silniejsze, dłuższe, częstsze i regularne. Wtedy lepiej zebrać myśli i potrzebne do szpitala rzeczy! Sprawdź: Jak oddychać podczas porodu? Fałszywy alarm Zdarza się wielu ciężarnym… Oczekiwanie na poród wiąże się bowiem z występowaniem skurczy przepowiadających (tzw. skurcze Braxtona – Hicksa). Choć zaczynają się pojawiać już w 4 miesiącu ciąży, dopiero w trzecim trymestrze są wyraźnie odczuwane przez cieżarną. Ich zadanie polega na przygotowaniu szyjki macicy do rozwarcia. Skurcze Braxtona- -Hicksa, w przeciwieństwie do porodowych, są nieregularne i nie nasilają się w czasie. Ustąpią, jeśli zmienisz pozycję lub weźmiesz ciepłą kąpiel. Zobacz też: Doula przy porodzie – doświadczona towarzyszka młodej mamy Intensywne ruchy dziecka przed porodem, czyli w pełnej gotowości Nie pozwól, by poród zaskoczył cię nieprzygotowaną. Już miesiąc przed zapowiadanym terminem pojawienia się niemowlęcia spakuj torbę do szpitala dla siebie i dla dziecka. Zamiast nerwowo oczekiwać na poród ciesz się ostatnimi chwilami, kiedy możesz spokojnie spacerować, wysypiać się i odpoczywać. W najbliższych miesiącach po urodzeniu się maluszka przyda ci się mnóstwo energii! Zobacz też: Poród rodzinny: Czy tata powinien być przy porodzie? Rodzice pytają o ruchy dziecka przed porodem Jak zachowuje się dziecko przed porodem? Pod koniec ciąży maluch ma coraz mniej miejsca na fikanie fikołków, jak to było dotychczas. Waga dziecka często dobiega do 3,5 kg, przez co pozostaje mu niewiele przestrzeni na harce. Czy dziecko przed porodem jest bardziej ruchliwe? Choćby z wymienionych wyżej powodów dziecko przed porodem i w ostatnich tygodniach ciąży jest nieco mniej ruchliwe niż dotychczas. Jeśli jednak naliczymy mniej niż 10 ruchów dziecka w przeciągu 2 godzin, należy zasięgnąć porady lekarza. Zanim udamy się do szpitala lub na nadprogramową wizytę, warto wypić sok albo zjeść słodki owoc, by zwiększyć poziom cukru we krwi i obudzić być może śpiącego w brzuchu brzdąca. Słabsze ruchy dziecka – na ile przed porodem można je zaobserwować? Słabsze ruchy dziecka zazwyczaj obserwuje się w w ostatnich tygodniach ciąży. Kiedy? Tak naprawdę zależy to od wielkości dziecka, jednak najczęściej około 39. tygodnia ciąży. Czy intensywne ruchy dziecka w 40 tygodniu ciąży są powodem do niepokoju? Bardzo intensywne ruchy czy szamotanie się dziecka przed porodem są powodem ku temu, by nadprogramowo odwiedzić swojego lekarza. Natychmiast jedź do szpitala, gdy: odchodzący płyn owodniowy (wody płodowe) mają zielonkawy kolor. To oznacza, że maleństwo oddało smółkę czyli pierwszą kupkę – może to być oznaką niedotlenienia, owinięcia w pępowinę lub innych okoliczności zagrażających jego zdrowiu;ruchy dziecka przed porodem są bardzo gwałtowne (szamotanie się) – czy już je czujesz;od dawna nie czujesz ruchów maluszka – leżąc powinnaś się doliczyć około 10 ruchów dziecka. Gdy chodzisz mogą być niewyczuwalnie, ponieważ malec śpi ukołysany twoimi ruchami. Spróbuj obudzić go zjadając kawałek czekolady;zauważyłaś świeżą, jaskrawo-czerwoną krew;skurcze są bolesne, trwają ponad 30 sekund i występują co 3-4 minuty. Czy podczas skurczy porodowych dziecko się rusza? Tak. Dziecko rusza się podczas skurczy porodowych i to przeważnie bardzo intensywnie. Jest to dla niego swego rodzaju trening przed przyjściem na świat. Czy w ciąży odczuwałyście zwiększone libido? Wiele moich kolezanek szykując się do porodu po miłej kąpieli proponowało mężowi seks- to podobno pomaga przy porodzie. Ja przez cały okres ciąży czułam się atrakcyjna i mogłabym z łóżka nie wychodzić. Mój partner od samego początku bał się o dziecko, mimo zapewnień lekarza, że wszystko ok.. Moja kolezanka miała nieprawdopodobne fantazje aż sie sama przed sobą wstydział, że „brzuch pod brodą „a jej chłop w głowie. Niestety mężczyźni nie uważają „ciężarówek „za atrakcyjne seksualnie. A ja jestem w 14 tyg ciąży i seks prawie w ogóle. Przestał mnie interesować. Chociaż nie powiem czasami mam niesamowitą ochotę :). Co Was naszło? Kogo to interesuje? To po co wchodzisz na ten temat? Chyba coś Cię zainteresowało! Nikt nie pisze w literaturze fachowej prosto i na temat kobietom i niestety facetom [ NAPISZE KTOŚ PODRĘCZNIK JAK OBCHODZIĆ SIE Z CIĘŻARNĄ? ] jak zmienia się wizerunek i pociąg partnera podczas ciąży. Dla kobiet z 3 dzieci to czasami 3 lata wycięte z zyciorysu [ czasami też erotycznego]. To ludzkie, ale takie wstydliwe, że w ciąży ma się ochotę na seks, czuje się niechęć do seksu lub też po prostu chce się spać Jeszcze jak facet dokształcony to zrozumie, jak kobieta odważna to powie, ale to PRAWDZIWY PROBLEM „ciężarówek". I ja chcę, aby kobiety się swoimi opiniami dzieliły; poczytamy wszyscy, wymienimy poglądy, poczytają przyszli ojcowie i mamy- będziemy mądrzejsi o własne doświadczenia. A kogo nie interesuje niech założy własny interesujący temat. Co prawda nie byłam jeszcze w ciąży ale słyszałam ze to nawet wskazane alby kobieta w ciąży uprawiała seks. Moja żona Ania Słodki Aniołek jest w piątym miesiącu ciąży. Jeżeli chodzi o Nas seks jest Cudowny a Kobieta w Ciąży wcale nie musi być Traktowana jak Ciężarówka. Ciąża dodała bogactwa doznań. My faceci powinniśmy pamiętać ze Kobiety w ciąży potrzebują wrażliwego ciepła a seks powinien być dla Nich radością życia a nie koniecznością. Zrozumienie to najcudowniejszy Kompromis jaki mogłem odnależć z Anią. A bobas w srodku nie jest uciazliwy?2008-08-27, 15:[email protected] W sensie, czy to nie przeszkadza? Jakies pozycje odpadaja? Reklama Nie no wiadomo, że z pewnych pozycji trzeba zrezygnować np. z misjonarskiej ale to tylko daje pole do wyobrażni. :) Kobiety w ciąży potrzebują dużo ciepła i czułości aby mogły czuć się atrakcyjne. Wiecie co ja jak byla w ciazy to prawie do konca uprawialam seks. Zreszta wszystko robilam... nawet jak lekarz przed rozwiazaniem kazal mi lezec i moze dlatego moj porod trwal 20 minut... Czas trwania porodu niekoniecznie zalezy od tych rzeczy. Ja mialam seks do konca, pracowalam tez i wchodzilam na 6 pietro schodami. Niestety synus wychodzil ze mnie bardzo dlugo. 15h! A co do milosci fizycznej w czasie ciazy, to powiem tylko, ze nie moge doczekac sie kiedy drugi raz bedziemy to przezywac. W jakimś fachowym medycznym piśmie przeczytałam że seks nawet tuż przed porodem bywa zalecany przez lekarzy (oczywiście jeśli nie ma przeciwwskazań) i może wywołać opóźniający się poród i w ogóle jest wskazany. Chodziło bodajże o pozytywny wpływ składu chemicznego spermy na przebieg porodu. Malusi Skarbek, który jest wewnątrz Kobiety, czasem nieświadomie tego co czyni :), atakuje Kobietę kopiąc w okolicach jajników czy też narządów rodnych... Jest to dla mojej żony strasznie nieprzyjemne. Czułość i ciepło łagodzi wtedy podrażnione miejsca a nasz męski egoizm w takich momentach odsuwamy na bok, jesteśmy wrażliwym wsparciem. Wiem jedno ze seks podczas ciąży jest czymś Pięknym, lecz musi także być zdrowym zachowaniem Wobec kogoś kogo obdarzamy Największym Uczuciem. Kocham Cię Aniusia :). No to się zawstydziłam... A ja niestety mimo zwiększonego „apetytu" dostałam informację, że nie jestem seksualnie atrakcyjną partnerką w ciąży; wciąż miałam sny o tym, że mąż mnie zdradza ;p mimo dobrego sampoczucia, dobrej kondycji, wielu komplementów na temat mojego wyglądu w ciąży od innych mężczyzn ten Najważniejszy nie spełnił moich oczekiwań; szczerość do bólu zabolała bardzo, dziś wszystko wróciła „do normy „, ale żal pozostał, nie chcę kolejnego dziecka- nie czułam się w ciąży kochana Ps. Rozmawiałam z Przyjaciółkami, wilee z nas zostało odtrąconych na kilka miesięcy z wyprowadzką meża z sypialni włącznie po narodzinach dziecka. Szanowni Państwo, co wy wygadujecie, za przeproszeniem! Jesli żona jest w ciązy, to zagadnienie współzycia seksualnego małzonków, czasowo, az do kolejnego okresu zdolności prokreacyjnych kobiety, nie istnieje. Na mocy prawa natury na ten okres jest zawieszony! Troszke rozsądu, proszę. Widok (10 lat temu) 27 października 2011 o 19:18 I ile w tym bylo prawdy?:) Ja dzis bylam u lekarza na wizycie i w ciagu miesiaca moj synek z 2090 kg przybral do 3500 kg!!! :) Lekarz mowi, ze dziecko bedzie napewno wieksze niz przecietne. Jak bardzo moze mylic sie waga z USG? 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 19:21 usg z pokazało 4005g, urodziłam synka z wagą 4290g ;) [url= 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 19:25 Na USG 3500 po porodzie 2800 kolejne dziecko: USG 3000g, po porodzie 3000g ;> Nie ma reguły, błąd pomiaru, inna ręka, milimetr w te czy we wte i sobie program inaczej przeliczy. 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 19:29 Usg - 4780, po urodzeniu 4700!!! 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 19:31 porodu)-3400 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 19:31 na miesiac przed porodem szacowane 3,5 w szpitalu tuż przed porodem - 3400, urodzone 3400, czyli co do grama :) 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 19:31 Aha i jeszcze zaskoczyla mnie moja waga. Miesiac temu 81,2 kg teraz 85,3 kg!!!!! To juz w ogole nie wiem skad sie wzielo. Nie objadalam sie , skad tyle kg??? Myslalam, ze przytylam max 15 kg a tu juz 18... Czy to przez wzrost wagi synka czy tez przez to, ze woda sie zatrzymuje w organizmie? Ratujcie dziewczyny bo do porodu jeszcze 3 tyg a ja juz nie chce wiecej przytyc...:( 0 0 ~aga76 (10 lat temu) 27 października 2011 o 19:35 Mój synuś miał ważyć 4500, a ważył 3780. więc to spora różnica. 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 19:37 Ja dokładnie nie pamiętam ale usg cos koło 3500g a po porodzie 3705g - 3705g, 60 cm, synuś, - Aniołek termin porodu 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 19:40 u mnie tydzien przed porodem 3500g a po porodzie 3720g 0 1 (10 lat temu) 27 października 2011 o 19:41 U mnie po odejsciu wod maly wazyl wg lekarza 3481 g, waga po urodzeniu 3490g wiec prawie idealnie:) 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 19:42 usg dzień przed porodem 3,9kg Młoda 3,3 kg - dlatego że miała nieproporcjonalnie dużą głowę, niestety :( 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 19:41 nie przejmuj się że tyjesz -18 kg to wcale nie tak dużo. Szybko to zgubisz przy dzieciątku. Ciężko stwierdzić dlaczego waga tak Ci podskoczyła ale najprawdopodobniej to przez zatrzymującą się wodę w organizmie i do tego Twój Szkrab ładnie waży :) myśl pozytywnie i życzę łagodnego porodu :)::) 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 19:48 u nas przed porodem waga usg 3400/3500 g, a urodzeniowa 3080 g ;] 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 19:48 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 19:49 Tydzień przed porodem 2800 w dniu porodu 2810 lekarz strzelił w 10tkę ;) Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych 0 0 ~mamaJasia (10 lat temu) 27 października 2011 o 19:51 U mnie 2300 usg 2080 wczesniaczek nasz kochany :) 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 20:08 U mnie przy córce - na USG w dniu porodu: 3600 g waga urodzeniowa: 3650 g :) 0 0 ~Słonko69 (10 lat temu) 27 października 2011 o 20:11 usg 2700, a urodziła się 3500 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 20:28 usg 2550, urodzona z wagą 1960g 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 20:54 waga 2 dni przed porodem 4200!!! nie muszę mówić że spanikowałam :P a wyszła średniaczka 3540 :) 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 21:02 3 tyg przed porodem 3500, lekarz powiedzial ze jak bedzie rosła w taim tempie to urodzi się około 4 kg A waga urodzeniowa w efekcie 2900... Chyba Mloda na diecie była przed wielkim wyjsciem :D 1 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 21:08 tydzień przed porodem 2900 po urodzeniu 3280 0 0 ~mm. (10 lat temu) 27 października 2011 o 21:11 u mojego gina 3 dni przed 3360 na IP 2 dni przed 3700 a wyszła 3490 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 21:12 Wagą się nie tyłam pod koniec 4-5 kg poszłam na zwolnienie to sumie jakieś 25 kg ale ja ważyłam 43-44kg przed porodem a podobno wtedy można więcej przytyć. - 3705g, 60 cm, synuś, - Aniołek termin porodu 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 21:15 nam przy Emilce lekarz mowil z ebedzie miala max 3300 urodzila sie 3300 - udalo mu sie ;) 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 22:19 W dzień porodu usg 3750 po urodzeniu 3420. Podobno normalką jest koło 300 gram różnicy..... tylko nigdy nie wiadomo , w która stronę ta róznica :-) 1 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 22:50 my sie nie liczymy raczej bo u nas na osatnim usg przed porodem było 980 g a urodzona 1180 tydzien pozniej . Wcześniak :D 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 22:54 w dzień porodu tuż przed wejściem na wyrko Madzia ważyła 3300 a jak wyskoczyła ważyła 3470 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 23:10 Marysia ,w dzień porodu 2600,po urodzeniu 0,5 kg w jedną bądź drugą stronę jest normalne. 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 23:37 u mnie 3 tyg przed 3800 chyba i mala urodzila sie 4025 :/ i z tymi kg to tez tak mialam jak ty ,nagle przybylo ,a to chyba woda wiesz,bo po porodzie zeszlo mi tylko 6 kg,i byla przerazona,stopy mialam jak Yeti wielkie,tydzien mi schodziła woda i zeszło kolejne 4kg 0 0 (10 lat temu) 27 października 2011 o 23:39 3 dni przed porodem wazyła 3800 waga urodzeniowa 3900 0 0 (10 lat temu) 28 października 2011 o 08:49 U mnie miało być 3800-3900, wyszło 4270g. Ale ja się od początku nastawiłam na dziecko powyżej 4kg :) 0 0 ~irmina (10 lat temu) 28 października 2011 o 08:58 Na 3 dni przed porodem 3900g jak urodziłam 4400g byłam w szoku nie spodziewałam się :), bo przybrałam na wadze niecałe 8 kilo. 0 0 (10 lat temu) 28 października 2011 o 09:15 prywatny lekarz i w szpitalu na dzień przed porodem 2700 gram a synek urodził się z wagą 3410 gram :) lekarze oceniali że jest w płodzie niedowaga ale widać że bardzo się pomylili :)))) 0 0 (10 lat temu) 28 października 2011 o 09:48 1 dziecko dzien przed porodem 4200 a urodzil sie 3530 a drugie przed porodem 3200 ale krzyczeli ze bedzie mniejsze bo juz wody odeszly a urodzil sie 3410 [url= 0 0 (10 lat temu) 28 października 2011 o 10:02 mysle ze ok 4kg bedzie wazylo.... [/url] [/url] 0 0 (10 lat temu) 28 października 2011 o 13:57 mi na usg 3 dni przed porodem gin powiedziałą że małą waży 4600g :0 a urodziłam 3dni póżniej mała z wagą 3580g :) [url= 0 0 ~jolga (10 lat temu) 28 października 2011 o 13:59 usg 3500 a urodziła się 4310 0 0 (10 lat temu) 28 października 2011 o 14:03 I USG 2900g urodzeniowa 3070g II USG 3600g urodzeniowa 3590g Obie ciąże pomiary tego samego lekarza. 0 0 roxi (10 lat temu) 28 października 2011 o 14:02 A mi lekarz na ostatnim usg nie zdradził ile mała waży. Powiedział tylko że wagę to się zobaczy jak się urodzi. Może nie chciał mnie stresować :) Córka ważyła 3800 po porodzie. 0 0 (10 lat temu) 28 października 2011 o 14:45 z pierwszym dzieckiem nie wiedzialam, a urodzila sie 4500g w 39tc... z drugim 16/09 3362 26/09 w dniu porodu 3900 byl to 38tc, ale mialam cukrzyce i celem bylo nie przekroczyc 4kg, i udalo sie 0 0 (10 lat temu) 28 października 2011 o 17:20 Heheh, jeszcze niedawno sama zakładałam taki wątek, bo byłam ciekawa, na ile usg pokazuje prawdę i obawiałam się dużego dziecka :) Dzień przed porodem usg pokazywało wagę 4100g, w dniu porodu 4300g, a córeczka miała 4130g :) Pozdrawiam i powodzenia! 0 0 (10 lat temu) 28 października 2011 o 17:54 W dniu porodu usg 3kg córka urodzona po 15minutach od usg 2910:) 1 0 (10 lat temu) 28 października 2011 o 18:01 I ciąża-ussg dwa dni przed porodem waga: 3600,urodzeniowa była 4340g II ciąża waga w dniu porodu z usg-3420,urodzeniowa tego samego dnia 4040g :) 0 0 ~czarnakawa (10 lat temu) 28 października 2011 o 19:12 usg zrobione w dniu porodu - dokładnie 4 godziny przed pokazywało 4500g, a waga urodzeniowa była 4040g:) 0 1 (10 lat temu) 28 października 2011 o 20:44 ja oba usg miałam robione dzień przed porodem Miska miała ważyć max 3700 a udodzia się 4100g Maurycy miał ważyć 4300 i urodził się 4270g 0 0 ~Arcana (10 lat temu) 28 października 2011 o 20:54 mój synuś miał ważyć 3600 a urodził się z wagą 4550 także walnęli się prawie o kilogram! 0 0 (10 lat temu) 29 października 2011 o 16:02 Dr prognozował, że mała będzie ważyła ok 3600-3800. Na usg chyba 2 tyg. przed porodem ważyła coś ok 3200... Juz w szpitalu przed porodem młoda lekarka robiła usg i wychodziło jej 3000g. Jak mówiłam, że lekarz prowadzący mówił, że duża ma być, to się zestresowała i mierzyła parę razy jeszcze i za każdym razem wychodziło jej ok. 3 kg. I miała rację ;-). Waga urodzeniowa 3050g. Także jak widać, lekarze się mylą w dwie strony. A co do swojej wagi - nie przejmuj się, ja utyłam 18kg w ciąży, a już 4 m-ce po nie było po nich śladu. A pół roku później ważyłam 5 kg mniej niż przed ciążą. Karmienie piersią, zarwane noce i długie spacery robią swoje ;-). 0 0 (10 lat temu) 29 października 2011 o 22:07 Pamiętam jak położna w szkole rodzenia mówiła ze najczęściej dzieci rodzą się z waga plus minus 10% wagi urodzeniowej matki - u nas sie sprawdziło - ja się urodzilam 2900g a moje dzieci 3140g i 3170g. 0 0 ~Daria_982 (10 lat temu) 30 października 2011 o 08:28 na IP przed porodem 3700, lek. powiedział ze mniej niz 3700 nie bedzie, a było 3350 0 0 (10 lat temu) 30 października 2011 o 09:16 U nas 2 tyg przed porodem bylo 3060 kg , po urodzeniu 3280 :) 0 0 (10 lat temu) 30 października 2011 o 09:41 u mnie przed bylo 2900 po porodzie 2950 kolezanka za to miala miec 3200-3500 a urodzila 5400 0 0 ~Daria_982 (10 lat temu) 30 października 2011 o 09:50 skoro sa takie rozbieżności pomiędzy uag a rzeczywistością to po co w ogóle badają wage na usg? 0 0 (10 lat temu) 30 października 2011 o 11:07 Usg przed porodem 4100, usg w szpitalu tuż przed 3500 a syn miał 3880. Ja urodziłam się ważąc 2300, mąż 2000. 0 0 ~kolorowanka (10 lat temu) 30 października 2011 o 11:22 Usg dwa dni przed porodem 3600 a urodziła się 4420 więc duża różnica. 0 0 (10 lat temu) 30 października 2011 o 12:05 6 dni przed porodem 3700g ur 3670g także różnica prawie żadna usg wykonywał Dr Doering 0 0 do góry AUTORWIADOMOŚĆ Przyjaciółka Postów: 103 42 Wysłany: 5 stycznia 2015, 23:33 Chcialabym sie dowiedzieć czy któras z was boryka sie z problemem dyskopatii i czy w zwiazku z tym otrzymałyście zaświadczenie od neurochirurga/ortopedy o porodzie przez cc? Olga marcela29 Autorytet Postów: 1400 874 Wysłany: 8 stycznia 2015, 14:16 Ja mam dyskopatie pourazowa- wypadek samochodowy i złamanie kręgosłupa, ginekolog skierował mnie właśnie na konsultacje do ortopredy, który leczył mnie po wypadek, wizytę mam dopiero w następnym tygodniu i okaże się co powie, dam znac "Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem" Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura i Adaś pakima Autorytet Postów: 582 203 Wysłany: 14 stycznia 2015, 14:18 Ja mam skoliozę dość nawet dużą bo noga krótsza jedna od drugiej o 1,5 cm. Rodziłam naturalnie i całe szczęście, bo bałam się że jak zaczną w mnie wkuwać się w kręgosłup to jedną stronę mi znieczula a drugą nie. Taki przypadek miała dziewczyna, której lekarz nie trafił w cel. Skończyło się pomyślnie ale miała stracha. Proponuję konsultację i ewentualnie jeśli chcesz cc to uprzedzić lekarza przed samym wykonaniem cesarki o tej dolegliwości. marcela29 Autorytet Postów: 1400 874 Wysłany: 15 stycznia 2015, 16:13 Jestem już po konsultacji u ortopedy, wg niego nie ma przeciwwskazań do porodu SN, w obrębie miednicy nie doszło u mnie po wypadku do trwałych zmian czy deformacji, a sama dyskopatia nawet w obrębie kręg. lędźwiowego nie ma wpływu na przechodzenie dziecka przez kanał rodny, oczywiście krzyżowe dolegliwości bólowe podczas porodu mogą być silniejsze.... a decyzje o ewentualnej cesarce ma podjąć ginekolog obserwując akcję porodową, planuje wziąźć ze sobą wynik rezonansu kręgosłupa do szpitala (może się przyda anestezjologowi podczas znieczulania w kręgosłup, gdyby jednak wyszła konieczność cesarki) "Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem" Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura i Adaś pakima Autorytet Postów: 582 203 Wysłany: 16 stycznia 2015, 14:25 marcela29 życzę powodzenia i mam nadzieję że nie bedzie tak bardzo Cię to bolało:) marcela29 Autorytet Postów: 1400 874 Wysłany: 18 stycznia 2015, 16:04 Jeżeli bol będzie mniejszy niż ten po zlamaniu kości krzyżowej to przeżyje, w końcu kobiety od wiekow rodzą wiec chyba natura wie co robi... Damy rade, bo kto jak nie my;) "Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem" Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura i Adaś pakima Autorytet Postów: 582 203 Wysłany: 19 stycznia 2015, 10:12 Marcela29 ja powiem szczerze ze przy mojej skoliozie spodziewałam się dużych bóli w III trymetrze i w czasie porodu ale okazało się ze wcale nic mnie kręgosłup nie bolał całe szczęście a bóle porodowe miałam brzuszne:) tak że spoko. Zobaczymy co tym razem będzie. W pierwszym trymetrze kręgosłup mnie nie bolał o dziwo ale i tak się ciesze i póki co siedzi cicho ale pilnuję trochę wagi:) olga84 Przyjaciółka Postów: 103 42 Wysłany: 20 stycznia 2015, 20:05 Ja mam konsultacje dopiero za tydzien ale jestem ciekawa czy bol kregoslupa podczas porodu moze byc wiekszy niz ten przy wypadnieciu dysku kiedy nie mozna sie ruszyc, nawet drgnąć czasami? Olga pakima Autorytet Postów: 582 203 Wysłany: 21 stycznia 2015, 12:30 uuu aż tak strasznie może być? olga84 Przyjaciółka Postów: 103 42 Wysłany: 27 stycznia 2015, 22:19 Jestem po wizycie-mój kregozmyk, skolioza i dyskopatia nie sa bezwzglednymi wskazaniami do cc i moge rodzic naturalnie, jednak musze liczyc sie z tym, ze dolegliwosci bolowe beda znacznie wieksze niz u osob bez tych wad. Ale mnie to wcale nie przeraza, jestem bardzo pozytywnie nastawiona (przynajmniej narazie) i nie moge sie juz doczekac kiedy zobacze na swiecie swojego synka:) Olga zokeia Autorytet Postów: 2223 1466 Wysłany: 27 stycznia 2015, 22:35 Mam dyskopatie i jestem juz po porodzie drogami natury. Rzeczywiście miałam bóle krzyżowe. Nie wiem czy spowodowane dyskopatie czy oksytocyna. Być może tymi dwoma czynnikami te bóle były jedynym co mi dokuczalo podczas porodu. Przy każdym skurczu fantastycznie działał bardzo mocny uciskowy masaż wykonywany w newralgicznym miejscu przez studentkę położnictwa. To było cudowne! Prysznic również zmniesljszal dolegliwości bólowe o połowę (ciepły strumień ustawiony na krzyz)! Nie bez znaczenia była możliwość porodu w dowolnej pozycji. Zaskoczyła mnie wybrana przeze mnie pozycja (nawet nie przerabialismy takiej w szkole rodzenia, ciało samo wybralo). Od 9 cm wisiała na mężu. Dosłownie! Wieszalam mu się na karku i zupełnie odciazalam nogi. Ta pozycja plus masaż i prysznic były jak magia! Tuż przed rozpoczęciem boli party ukleklam na łóżku a na faktyczne wypychanie dziecka przysiadlam na lewym pośladki a nogi oparła w strzemionach. Sama czułam ze tak jest ok. Nie chciałam rodzic leżąc lub siedząc równo na obu poldupkach. Czułam, że tak chroni swój krzyż. Ból był intensywny, nieprzyjemny, ale nie okropny! W przerwie skurczy śmiałam się i byłam w jakiejś ekstazie opisałam wszystko tak dokładnie, bo może coś z tego uznacie za pomocne Koleżanki Dyskopatie olka30 lubi tę wiadomość zokeia Autorytet Postów: 2223 1466 Wysłany: 27 stycznia 2015, 22:37 Koleżanko Dyskopatki przepraszam za błędy autokorekty. Mam nadzieję, że ogólny sens wypowiedzi jest jasny MisiaMisia Autorytet Postów: 1459 1978 Wysłany: 30 stycznia 2015, 12:11 Ciekawy temat. Ja mam odłamane łuki kręgu L5 i będę miała CC. Co do dyskopatii, to znam przypadek gdzie podczas porodu kobiecie wypadł dysk i została na długo w szpitalu po porodzie. Dziecko z ojcem trafiło do domu. Nie wiem jednak czy miała wcześniej stwierdzoną dyskopatię czy to wyjątkowe zdarzenie. MisiaMisia olga84 Przyjaciółka Postów: 103 42 Wysłany: 31 stycznia 2015, 00:29 Zokeia, Twoja wypowiedz jest nieoceniona i bardzo pozytywna:) Obym mogla za kilka tygodni napisac to samo:) A jak Twoj kregoslup po porodzie? zokeia lubi tę wiadomość Olga zokeia Autorytet Postów: 2223 1466 Wysłany: 5 lutego 2015, 19:47 Olga trzymam za Ciebie kciuki! Wierze, ze ważne jest nastawienie po porodzie na 1,5 tygodnia złapał mnie nerwobol promieniujacy do prawej nogi. Typowa rwa kulszowa. Powłuczyłam trochę nogą, wspierałam się na wózku i dziękowałam rodzicom za namowienie mnie do zmiany mieszkania tuż przed porodem, bo teraz mam windę W koncu polecono mi leżeć w specjalnej pozycji i po dwóch dniach ból znikł! Ta pozycja to leżenie na plecach z nogami uniesionymi i zgietymi tak jakbym siedziała na krześle. W kolanach 90°. Polecam olka30 Autorytet Postów: 4766 3551 Wysłany: 11 lutego 2015, 11:15 O fajnie, że jest taki temat Moje bezsenne nocne są wypełnione strachem czy uda mi się urodzić SN przez mój cholerny kręgosłup. Jestem już po wizycie u neurologa i ortopedy i każdy mówi to samo, jak chcę to mogą mi wypisać skierowanie na cesarkę, ale wg nich nie jest to bezwzględnie konieczne. Ja też wolałabym rodzić naturalnie, ze wzgl. na dobro dziecka i to, że już miałam tyle operacji, że mój brzuch może sobie darować kolejną bliznę. Boję się tylko, że nie podołam leżąc na plecach, a u nas w szpitalu wszystkich kładą, bo tak jest lekarzom wygodniej Chyba pozostanie mi opcja wybrania innego szpitala i rodzenia w pozycji, w której nie dopada mnie paraliż od krzyża w dół Ale skoro nie tylko ja mam taki problem i dziewczyny dały radę urodzić SN to trochę moje nastawienie się poprawiło zokeia Autorytet Postów: 2223 1466 Wysłany: 14 lutego 2015, 22:59 Olka a czy lekarze nie mogą wypisać Ci zaświadczenia, że nie możesz rodzic na plecach? To taka mysl na gorąco. Chyba masz dobry pomysł, żeby poszukać innego szpitala, choćby dla własnego komfortu psychicznego pakima Autorytet Postów: 582 203 Wysłany: 16 lutego 2015, 10:46 Owszem wygodniej im jest ale nie nam leżeć kiedy ból jest o dużo razy większy niż przy samym kucnięciu czy chodzeniu. Sama musiałam 2 godziny lezeć i to wcale na dobre mi nie wyszło a raczej bardziej zmęczyło. Radzę zmienić szpital i poszukać dobrej pozycji podobno na klęcząco jest mniej bólu. POwodzenia [konto usunięte] Wysłany: 16 lutego 2015, 13:39 I ja się witam z podbnymi problemami !!! Mam dyskoptię lędziwiową operowaną już dwa razy ostatnia operacja była 3 lata temu !! Do neurochirurga mam zamiar się wybrać i zobaczyć co zaleca bardziej chodź sama bym chciała rodzić normalnie !! Najbardziej się obawiam znieczulenia do kregosłupa jakby była taka konieczność Mam nadziję ze będzie ok!! olga84 Przyjaciółka Postów: 103 42 Wysłany: 17 lutego 2015, 12:34 AGA30,mi lekarz powiedział że dyskopatia nie jest przeciwskazaniem do znieczulenia do kregoslupa i w ogole mam sie tym nie martwic. Sama kilka lat temu mialam pobierany plyn mozgowo-rdzeniowy wlasnie z odcinka ledzwiowego i nic sie zlego nie wydarzylo. Tak wiec, bedzie ok!!! Olga

tuż przed porodem forum