w głowie się nie mieści emocje
易 To nie film o mózgu, ale o umyśle. 易 易 „W głowie się nie mieści.” 易 Możemy od środka oglądać funkcjonowanie umysłu 11–latki. A poznamy tam
W tym wypadku ekipa zarządzająca to: Mu, Grażynka i mój ulubieniec Janusz. Przez pryzmat monitora tej trójki (trochę, jak w bajce „W głowie się nie mieści”), obserwujemy całą rzeszę stworzeń (bo nie tylko ludzi) i konkretnych przykładów, dzięki którym zaczynamy rozumieć, jak emocje wpływają na nasze zachowania. I odwrotnie.
Zapraszamy do Biblioteki przy ul. Melsztyńskiej 4/10 na zajęcia plastyczne dla rodziców z dziećmi z Mokotowa. Emocje towarzyszą człowiekowi przez całe życie i nie da się ukryć, że umiejętna o nich rozmowa i ich ocena wpływa na poziom naszego zadowolenia. Na warsztatach porozmawiamy o tym, co nas cieszy, co smuci, co zawstydza, co
Od jutra możemy wybrać się z pociechami do kina na animację W głowie się nie mieści, którą oglądać będziemy dzięki Disney/Pixar. „W głowie się nie mieści” od Disney/Pixar trafi jutro do naszych kin!
W głowie się nie mieści- moje emocje Koło fortuny. autor: Monikapsycholog. Zerówka Klasa 1 Klasa 2 Klasa 3 Klasa 4 Klasa 5 Klasa 6 Klasa 7. Sprawdź się! Dni
nonton alice in borderland season 2 episode 1. Radość, Smutek, Gniew, Odraza i Strach - to oni odpowiadają za nasze stany emocjonalne i samopoczucie. Żadne z nich nie może działać w pojedynkę. Każdy jest potrzebny, ale dopiero wspólnymi siłami są w stanie zadbać o to, abyśmy byli bezpieczni. W najnowszym filmie Pete'a Doctera, odpowiedzialnego także m. in za "Odlot" czy "Potwory i spółka" przekona się o tym główna bohaterka, Riley, dorastająca dziewczynka, którą obserwujemy od dnia narodzin. Riley mieszka wraz z dwójką kochających ją rodziców w Minnesocie. Ma przyjaciółkę, a także swój ulubiony sport, hokej, któremu oddaje się w wolnych chwilach, grając w drużynie. Pewnego dnia rodzina Riley przeprowadza się do San Francisco, gdzie wszystko jest inne niż dotychczas. Dom wcale nie wygląda, tak jak dziewczynka sobie wyobrażała, jest tu cieplej niż w jej dotychczasowym rodzinnym mieście, a pizza - o zgrozo! - podawana jest z brokułem. Przeprowadzka będzie początkiem przemian zachodzących w Riley. Ta nie będzie mogła sobie poradzić ze zmianą otoczenia i stanie się zupełnie nie do poznania. Wpływ na to będą miały oczywiście warunki zewnętrzne i zachowania innych ludzi, ale tak naprawdę cała odpowiedzialność za to jak Riley się czuje, jakie ma nastawienie do życia, jest po stronie pięciu emocji, które siedzą jej w głowie. To Radość, Smutek, Gniew, Strach i Odraza muszą odpowiednio szybko reagować na to, co dzieje się wokół i sprawnie zarządzać całą konsoletą przycisków, by Riley miała się dobrze. Niestety w Centrum Dowodzenia, które mieści się w głowie dziewczynki, dojdzie do całkowitej katastrofy. Smutek nie będzie stosowała się do poleceń Radości, która dowodzi całym zespołem, a to odbije się na kontaktach Riley z rodzicami, jej decyzjach i samopoczuciu. Na wskutek różnych wydarzeń Radość zostanie odcięta od możliwości sterowania reakcjami dziewczynki. Również Smutek nie będzie miała dostępu do Centrum Dowodzenia, a tym samym Riley nie będzie mogła dać upustu swojemu żalowi. Na posterunku zostaną Gniew, Strach i Odraza. Fundamenty życia Riley, jej wspomnienia i wszystko to, co składało się na jej wyjątkowość, będą zagrożone."W głowie się nie mieści" to niezwykła przygoda przez umysł dorastającej dziewczynki, a tym samym ciekawa lekcja o emocjach i o tym, co i jak na nas wpływa. Film Doctera jest szalenie zabawny, zwłaszcza, kiedy dowiadujemy co siedzi w głowie nie tylko Riley, a jej rodziców i innych osób czy zwierząt. Jest także wzruszający. I mądry. Jego największą zaletą, jak zresztą w przypadku innych filmów Pixara, jest fakt, że spodoba się zarówno dorosłym jak i dzieciom. A wiem, co mówię, bo w kinie towarzyszyła mi m. in. siedmiolatka, która była zachwycona niniejszą historią, a także inne dzieci, które z przejęciem wpatrywały się w ekran. I ja dałam się ponieść przygodzie, która wydarzyła się w umyśle dziewczynki, pomiędzy jej wspomnieniami, rzeczami zapomnianymi, emocjami, wyspami wyobraźni i różnymi miejscami, jakie ponoć mamy w głowie. W "W głowie się nie mieści" urzeka pomysłem na to, jak przedstawić mózg dorastającej dziewczynki, jak w ogóle zobrazować, podzielić to, co dzieje się w naszym wnętrzu. Dodatkowym atutem jest to, że śledzimy tak naprawdę dwie historie, tą która dzieje się pomiędzy ludźmi i tą, która jaka toczy się w umyśle film Pixar już dziś staje do walki w konkursie o najlepszą animację tego roku. Przed nami jeszcze parę gorących tytułów, ale jestem pewna, że "W głowie się nie mieści" będzie w pierwszej trójce.
Drodzy Kandydaci na Rodziców Adopcyjnych, Rodzice Adopcyjni, proponujemy kolejny seans w domowym kinie! 🙂 Tym razem rzućcie okiem na animację pt. „W głowie się nie mieści”. Poznajcie Riley – dziewczynkę, która wraz z rodzicami przeprowadza się do nowego miejsca. Jej życiem (i nie tylko jej) kierują emocje. Radość, Strach, Gniew, Odraza i Smutek – to również o nich jest film. Wszyscy je znamy, prawda? 😉 Co się dzieje, gdy emocje przejmują kontrolę? Czy wszystkie emocje są potrzebne? Czasami emocji jest tyle, że faktycznie W GŁOWIE SIĘ TO NIE MIEŚCI!!! 😉 Chcecie znaleźć odpowiedzi na powyższe pytania? OBEJRZYJCIE! Animacja jest stworzona dla ludzi w różnym wieku ;-). Każdy znajdzie w niej coś dla siebie! Zachęcamy do obejrzenia. Bardzo chętnie poznamy Państwa refleksje, odpowiemy na pytania, które możecie przesyłać na adres mailowy: oaokonin@ Zwiastuny filmu dostępne: W najbliższym czasie planowane są trzy emisje filmu w TV: (poniedziałek) godz. 10:15 na kanale HBO (środa) godz. 15:25 na kanale HBO 2 (czwartek) godz. 07:35 na kanale HBO 2 Film od czasu do czasu pojawia się również na innych kanałach. POZDRAWIAMY SERDECZNIE 🙂 życzymy Wam dużo zdrowia Justyna Waszk psycholog OA TPD w Koninie
Czy miałeś okazję obejrzeć film „W głowie się to nie mieści” wytwórni filmowej Pixar? Ja zrobiłem to nawet 2 razy. Być może dziś już wiesz, że dostał on statuetkę Oskara za najlepszy film animowany ubiegłego obraz w perfekcyjny sposób wyjaśnia skomplikowany temat jakim są nasze emocje. W sposób zrozumiały dla każdego, bez względu na „W głowie się to nie mieści” skoncentrowana jest wokół życia 11 letniej dziewczynki o imieniu Riley, która właśnie przeprowadza się razem ze swoimi rodzicami do San Francisco. W wieku, w jakim znajduje się bohaterka filmu, przeprowadzka z małego miasteczka do metropolii to ogromny wstrząs. Doświadcza ona prawdziwej erupcji emocji, kiedy opuszcza swój rodzinny dom, grono przyjaciół i ukochane hobby jakim jest hokej na lodzie. Pozostałe główne postacie całej historii, jakimi są uczucia Riley: Radość, Smutek, Złość, Lęk i Odraza, dają nam wgląd w funkcjonowanie umysłu dziewczynki podczas, tego zmieniającego życie, doświadczenia. Film w niezwykły sposób pokazuje prawdziwe procesy zachodzące w umyśle człowieka, jak na przykład konsolidacja całodniowych wrażeń zgromadzonych w pamięci krótkoterminowej w czasie snu. Możemy bardzo wyraźnie dostrzec, że w istocie „my” to cały zespół cech osobowości, które ze zmienną mocą oddziałują na nas w różnych momentach życia. Jednym z najważniejszych przesłań filmu jest to, że powinniśmy nauczyć się zrozumieć, zaakceptować i połączyć się z własnymi uczuciami i wspomnieniami, aby sprzyjało to naszemu rozwojowi. Emocje ze swej natury nie są ani dobre ani złe. Każda emocja odzwierciedla nasze wewnętrzne doświadczenie i pozostaje w ścisłej relacji z doświadczeniem widzianym na zewnątrz. Rumi, suficki poeta i filozof, dawno temu napisał, że powinniśmy traktować każdą emocję jak gościa, nie rozglądając się za pierwszą sposobnością aby się jej pozbyć, tylko pracować nad zrozumieniem jaką przynosi nam wiadomość i w jakim celu się pojawiła. To, o czym Rumi pisał w swoich utworach, zostało ostatnio potwierdzone w badaniach, które wskazały, że poczucie dobrobytu opiera się na zdolności do odczuwania szerokiego wachlarza emocji. Innymi słowy im więcej czujesz, w całym spektrum swoich emocji, tym lepiej dzieje się w Twoim życiu. W pewnym momencie filmu Radość próbuje trzymać Smutną z dala od Riley. Pomimo, że dziewczynka doświadczała wszystkich pozostałych emocji, to brak zdolności do odczuwania smutku połączony z pragnieniem matki i jej działaniami by Riley była szczęśliwa, ostatecznie doprowadziły do chłodu emocjonalnego i depresji głównej bohaterki. Taki stan generuje wyłącznie same negatywne oceny sytuacji i sprzyja dramatycznym wyborom. Dopiero w momencie, kiedy Riley poczuła ponownie smutek, mogła wyraźnie zobaczyć swoje położenie i poprosić o pomoc. Uznanie i zrozumienie emocji prowadzi do bardziej zdrowych i produktywnych rezultatów niż ignorowanie ich znaczenia. W taki sposób w jaki obecną rzeczywistość widzimy przez ramy wydarzeń z przeszłości, nasze wspomnienia ozdabiamy kolorami obecnych doświadczeń. W przypadku Riley, przywołuje ona wielokrotnie wspomnienia momentu, kiedy zdobyła mistrzostwo w hokeju na lodzie. W pewnym momencie pojawia się scena, kiedy spudłowała decydujący strzał i wtedy zaczęła odczuwać smutek. W innej chwili wspomina dokładnie to samo wydarzenie, jednak tym razem uśmiecha się kiedy widzi jak koleżanki z zespołu podnoszą ją w górę na swoje ramiona, dając do zrozumienia jak bardzo wartościową jest dla nich osobą. Identyczne wspomnienie, z tą jedną różnicą, że było postrzegane raz przez pryzmat smutku a drugi raz radości. Dostrzeżenie powyższej kwestii niesie swoistą moc w sobie. Najważniejsza rzecz, o której powinniśmy pamiętać, to fakt, że nasze wspomnienia stanowią część osobistej narracji, jaką możemy skonstruować dowolnie w zależności od tego w co wierzymy. Sami jesteśmy reżyserami i możemy zmienić naszą historię w dowolnym momencie. Nie wykasujemy określonych paragrafów zawierających negatywne zdarzenia lub mało chlubne osiągnięcia. Nie możemy wyciąć scen, których nie chcielibyśmy oglądać. One muszą zostać tam gdzie są i dobrze jest się z tym pogodzić. Badania pokazują, że obecne doświadczenia wywierają na nas mniejszy wpływ, niż historie jakie na ich temat raz po raz sobie powtarzamy. Najbardziej niezwykłą rzeczą związaną z filmem, jest koncentracja akcji na emocjach odczuwanych przez dziecko, co może w dużym stopniu wpłynąć na jakość dialogu i relacji jakie mamy z naszymi dziećmi. Jeśli uczą się one wcześniej akceptacji swoich emocji oraz tego, że ważne jest by odczuwać i mówić o wszystkich swoich emocjach, w wieku dorosłym będą lepiej przystosowane do życia i radzenia sobie z wyzwaniami. Ten film tak naprawdę nie jest skierowany tylko do dzieci ale jego odbiorcami jesteśmy my wszyscy. Dlaczego? Dlatego, że będąc zdolnym do mówienia o swoich emocjach we wszystkich ich postaciach, oznacza bycie gotowym do uczenia się, odpowiadania na to co przynoszą ze zrozumieniem, współczuciem i brakiem oceniania. Najważniejsza rzecz, o której powinniśmy pamiętać, to fakt, że nasze wspomnienia stanowią część osobistej narracji, jaką możemy skonstruować dowolnie w zależności od tego w co wierzymy. Sami jesteśmy reżyserami i możemy zmienić naszą historię w dowolnym momencie. Nie wykasujemy określonych paragrafów zawierających negatywne zdarzenia lub mało chlubne osiągnięcia. Nie możemy wyciąć scen, których nie chcielibyśmy oglądać. One muszą zostać tam gdzie są i dobrze jest się z tym pogodzić. Badania pokazują, że obecne doświadczenia wywierają na nas mniejszy wpływ, niż historie jakie na ich temat raz po raz sobie powtarzamy. Pixar dokładnie wiedział co robi przedstawiając w filmie najważniejsze ludzkie emocje. Bazowano na pracy i badaniach naukowych dr. Paula Eckmana. Pokazał on, że pewne emocje są odczuwane i wyrażane przez takie same grymasy twarzy we wszystkich kulturach na całym świecie. „W głowie się to nie mieści” przypomina nam jak podobni jesteśmy do siebie jako ludzie bez względu na wszystkie różnice. To bardzo odważne i silne przesłanie w obliczu dyskryminacji związanej z kolorem skóry, płcią czy orientacją seksualną. Ostatecznie bez względu na to kim jesteśmy, doświadczamy identycznej gamy emocji. Dlatego też, jeśli uświadomimy sobie, że wszyscy sami toczymy swoje wewnętrzne bitwy, możemy doświadczać tego świata z większym współczuciem, będąc wolni od kategoryzowania i oceniania innych. Jeśli nie oglądałeś jeszcze tego filmu, to polecam zrób to jak najszybciej. Warto, bez względu na fakt otrzymania złotej statuetki Oskara. Jeśli nie oglądałeś, obejrzyj. Jeśli oglądałeś, podziel się swoimi odczuciami… i oczywiście emocjami!
"W głowie się nie mieści", czyli jak to jest z tymi emocjami Wybrałam się wczoraj do kina na film animowany „W głowie się nie mieści” (org. Inside out). Kategoria bez ograniczeń wiekowych jest jak najbardziej na miejscu, bo jest to film, dla małychi dużych. Mnie został polecony w pracy przez koleżankę po fachu, która widziała go ze swoimi dziećmi. A ja dziś polecam go Wam. Oto znajdujemy się w centrum dowodzenia czyli w mózgu, gdzie różnymi przyciskami, pokrętłami i dźwigniami zawiaduje 5 emocji – Radość, Smutek, Odraza, Strach i Gniew. To są tak zwane emocje podstawowe, czyli niezależne od kultury, przeżywane przez ludzi w każdym miejscu na Ziemi. Oczywiście w zależności od pochodzenia, miejsca zamieszkania, wychowania i społecznych norm sposoby okazywania tych emocji będą już różne. W tym momencie istotne jest jednak to, że każdy z nas takich emocji doświadcza.„W głowie się nie mieści” pozwala nam zajrzeć do mózgu 11-letniej dziewczynki , Riley i podglądać jak emocje wpływają na jej zachowanie. Dominującą emocją u Riley jest radość, jednak nowe wyzwanie w postaci przeprowadzki doprowadzi do niemałego zamieszania w centrum dowodzenia, a my możemy być tego świadkami i przy okazji sami różnych emocji doświadczać. Dobrze się bawiąc, w przystępny sposób dowiemy się też jak mózg działa. Zostanie odkryta waga wspomnień i pamięci, a także i przyjazny sposób pokazania emocji sprawia, że dzieciom film bardzo się podoba. Mają potem bardzo wiele pytań i celnych spostrzeżeń. Dorosłym film porządkuje wiedzę, a niektórych może uczy od początku – i bardzo dobrze! Film częściowo bazuje na naukowych faktach, a częściowo jest fikcją, jednak niewątpliwe jest doskonałym punktem wyjścia do rozmowy o tym, co czujemy i jak reagujemy oraz o tym, że się różnimy. Kto był już na filmie niech przypomni sobie cudną scenę rodzinnego posiłku, gdzie można podglądać centra dowodzenia Railey, mamy i taty. Boska sprawa. A kto nie był, niech pędzi do kina, dobrze się bawi zasiadając w centrum dowodzenia. źródło zdjęcia: Pixar Ten tekst pochodzi z mojego bloga Aktualności Urlop Wakacje, wakacje! Ładuję baterie ❤️ Do dnia 21 sierpnia włącznie jestem na urlopie :) W tym czasie... Czytaj więcej... Finał wakacji z Naszą Bazą (półkolonie otwarte) Spełniając marzenia Uczestników tegorocznych półkolonii zapraszam na jeszcze jeden turnus 🥰 - na... Czytaj więcej... Natura dla emocji i zdrowia - spotkanie z Zuzanną Kołacz-Kordzińską "Bliżej" Zgłębiamy tajniki olejków i aromaterapii - zapraszam serdecznie na moje wymarzone spotkanie z... Czytaj więcej... Blog Terapia czaszkowo - krzyżowa - co to takiego? Ciało i emocje to jedność, nie da się oddzielić jednego od drugiego. Dlatego od maja w Naszej... Czytaj więcej... Wkładam kij w mrowisko czyli zdrowie psychiczne jest ważniejsze niż oceny Od początku października towarzyszy mi poczucie, że młodzi ludzie, z którymi mam przywilej... Czytaj więcej... Niech Dzień Dziecka będzie codziennie Dużo dzisiaj w przestrzeni social mediów życzeń dla Dzieci, uśmiechów, pięknych kolorów i radości. Bo jest... Czytaj więcej...
Reżyser filmu W głowie się nie mieści – Pete Docter zaprosił do współpracy nad swoją najnowszą animacją autora teorii emocji i ich ekspresji ruchowo-mimicznej, psychologa z University of California, Paula Ekmana. Według naukowca wszystkie emocje wykształciły się w procesie rozwoju ewolucyjnego, jako przystosowanie do warunków życia. Popychają nas w stronę adaptacyjnych zachowań. Emocje są podstawowym wyposażeniem człowieka, a bez ich udziału nie potrafilibyśmy funkcjonować. Są systemem szybkiego reagowania na specyficzne bodźce, który pomaga błyskawicznie ocenić rzeczywistość. Nie oznacza to jednak, że reakcje emocjonalne są w całości zdeterminowane przez ewolucję. Mechanizm oceny sytuacji jest specyficzny dla każdego człowieka i zależy od jego indywidualnego doświadczenia. Wzorce reagowania oparte są na wydarzeniach z przeszłości, często więc traktujemy sytuację teraźniejszą dokładnie tak, jak to, co miało kiedyś miejsce. Mamy do czynienia ze zjawiskiem bezwładności emocji, polegającym na tym, że nasze reakcje emocjonalne są zawsze adekwatne do sytuacji minionej, a nie do tej, która ma miejsce w danej chwili. Istnieje podnakulturowa uniwersalność wzorców ekspresji podstawowych emocji. Są one doświadczane i rozpoznawane przez wszystkich ludzi na świecie i nie zależą od czynników kulturowych, fenotypu, statusu i wieku człowieka. Opisywanych jest szereg doświadczeń nad badaniem uniwersalnych emocji. Pod koniec lat 60. Ekman oraz Walter Friesen przebadali plemię Fore zamieszkujące Papuę Nową Gwineę. Tubylcy nie mieli wcześniej styczności z cywilizacją Zachodu. Badacze pokazali członkom plemienia zdjęcia przedstawiające twarze Amerykanów, wyrażające sześć podstawowych emocji. Zadaniem badanych było ich nazwanie i opisanie. Następnie opowiedzieli sześć historii nacechowanych emocjonalnie. Każda z nich miała na celu wywołanie reakcji u tubylców. Zadaniem członków plemienia Fore było zademonstrowanie wyrazów twarzy, które odpowiadałyby emocjom zawartym w opowiedzianych historiach. Efekty tych badań zostały udokumentowane fotograficznie i na ich podstawie naukowcy przeprowadzili analogiczne badania na Amerykanach. Rezultaty owych badań potwierdziły słuszność tezy o ponadkulurowych sposobach wyrażania ekspresji. W innym eksperymencie porównywano sposoby mimicznego wyrażania emocji przez Japończyków i Amerykanów. Stwierdzono, że ekspresje pojawiające się na twarzach Japończyków w czasie oglądania filmów są podobne do ekspresji Amerykanów. Działo się tak tylko wtedy, gdy Japończycy nie oglądali filmu przy świadkach. Czynniki kulturowe powodowały, że wtedy, gdy byli obserwowani, podejmowali próby ukrycia odczuwanych emocji. O wrodzonym charakterze ludzkich ekspresji mimicznych świadczyły też obserwacje wyrazu twarzy osób niewidomych od urodzenia, które nie mogły przecież podejrzeć mimiki innych ludzi. Ron Mueck, „Mask”, 1997 Pięć z sześciu elementarnych emocji – Strach, Gniew, Smutek, Radość i Odraza to bohaterowie najnowszej produkcji filmowej dla dzieci i dorosłych – W głowie się nie mieści. Zamieszkują w głowie jedenastoletniej Riley, kształtując jej dojrzewającą osobowość. Dorastanie bywa trudne, również u głównej bohaterki filmu. Mieszkańcy jej głowy tworzą mieszankę wybuchową, ale każdy z nich ma swoją misję do spełnienia i pełni ważną funkcję. Kiedy Riley wraz z rodzicami opuszcza rodzinne strony i przenosi się do San Francisco, usiłuje dostosować się do nowej sytuacji. Jak każdym z nas, bohaterką kierują emocje. Sympatyczna Radość robi wszystko, by utrzymać pozytywną atmosferę. Dziewczynce nie jest łatwo odnaleźć się w nowym otoczeniu. Smutek reprezentuje apatyczna, bladoniebieska okularnica. To smutek daje znak, że czegoś w życiu może brakować i należy docenić to, co nadal posiadamy. Czasem skłania do walki, o to co stracone, bo uświadamiamy sobie wartość utraconej rzeczy. Odrazę charakteryzuje w filmie zielony odcień skóry i punkowa fryzura bohaterki. Jej rola jest równie ważna. Odraza ostrzega przed tym, co jest, być może, trujące i szkodliwe. Coś jest toksyczne i należy to odrzucić dla własnego bezpieczeństwa. Wychudzony Strach przywodzi na myśl zestresowanego pracownika korporacji, ale to on pełni rolę prywatnego ochroniarza naszej bohaterki. Strach daje znak, żeby mieć się na baczności. Wysyła ostrzeżenie przed nadciągającym niebezpieczeństwem, mobilizując do działania. Gniew, który wygląda jak przemalowany na czerwono SpongeBob Kanciastoporty, swoim zachowaniem daje do zrozumienia, że została naruszona jedna z zasad lub granic. Powodem może być ktoś z zewnątrz, ale rownież przyczyna może być wewnętrzna. To gniew często popycha do działania na rzecz tego, co uważamy za słuszne. Podstawowym źródłem humoru w filmie jest zestawienie tego, co się dzieje w głowie głównej bohaterki za sprawą szalonych ludzików, z reakcjami otoczenia dziewczynki. Zabawne sytuacje mają zabarwienie psychologiczne, pokazując mechanizmy ludzkiej psychiki. W głowie się nie mieści doskonale łączy inteligentny humor, dynamiczną akcję i walory edukacyjne. Po pokazie w Cannes zachwyceni dziennikarze zgotowali animacji owacje na stojąco. Filmowi towarzyszy akcja promująca, nie tylko produkcję Pixara, ale i zawarte w niej, pouczające treści. W księgarni natknęłam się na całą masę książeczek (grafika, która jest atrakcyjna w filmie, niespecjalnie podoba mi się w wersji drukowanej) poświęconych głównym bohaterom. Niewątpliwie cieszy fakt, że rośnie świadomość znaczenia emocji, nie tylko tych dobrych. Emocje to ogólny bałagan niesprecyzowanych uczuć (Thomas Stearns Eliot). Inteligencja emocjonalna to umiejętność rozpoznawania i nazywania uczuć. To znalezienie sposobu radzenia sobie z tym bałaganem. opracowanie tekstu, grafika: Anka Łoza-Dzidowska źródło: Wikipedia, Filmweb, Pinterest
w głowie się nie mieści emocje